Forum Squadrons of Darkness
BRATERSTWO JEDNOŚĆ LOJALNOŚĆ
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Legendy i Baśnie - Wyspy Szczęśliwe

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Squadrons of Darkness Strona Główna -> Legendy podania opowiastki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mateeo
Wielki Imperator
Wielki Imperator



Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW

PostWysłany: Sob 17:19, 15 Lip 2006    Temat postu: Legendy i Baśnie - Wyspy Szczęśliwe

Bran, syn Febala, słynny był ze swych zamiłowań podróżniczych. Pewnego dnia napotkał piękną kobietę, która opowiedziała mu o Wyspach Szczęśliwych:

- Wewnątrz wyspy, na wyścielonej srebrem równinie, toczą się nieustające igrzyska, gonitwy rydwanów lub wyścigi łodzi. Rydwany są ze złota, srebra lub brązu, a konie bądź złociste, bądź błękitne jak niebo. W powietrzu rozbrzmiewają czarowne tony muzyki, a wszystko wokół lśni cudownymi barwami. Na omywanym morskimi falami brzegu odkładają się migotliwe kryształy. Nie ma tu choroby ani śmierci, smutku ani niedoli, gniewu ani rozpaczy. Wszystko przenika wszechogarniająca radość. A nad wyspą o świcie staje bóg słońca i oświetla ziemie ścielące się u jego stóp. Jasnowłosy bóg jedzie nad białą równiną, na której skraju szumi morze, i zabarwia kolorem krwi fale morskie.

Zafascynowany opowieścią, Bran wyruszył na morze w towarzystwie dwudziestu siedmiu towarzyszy. Po dwóch dobach podróży na zachód ujrzał mężczyznę pędzącego na rydwanie ponad morskimi falami. Był to bóg Manannan, syn Lera, rycerz morskich odmętów. Spie

wał on pieśń o krainie zaświatów, którą przemierzał. Bran popłynął morzem, widziałwokół siebie spienione fale i miotające się ryby. W pieśni Manannana morze jest łąką, równiną skąpaną w kwiatach. To co dla Brana jest falami - dla boga jest kwitnącymi krzewami i sadem okrytym kwieciem. Miotające sią w falłach łososie - to baraszkujące cielęta i jagnięta.

Kiedy po licznych przygodach Bran dopłynął wreszcie do Ziemi Kobiet, paraliżujący lęk uniemożliwił mu lądowanie. Wtedy królowa wyspy rzuciła mu z brzegu nić, która przylgnąwszy do jego dłoni przyciągnęła go do brzegu. Na wyspie czekał na Brana i jego towarzyszy wspaniały pałac, suto zastawione stoły i pięknie zasłane łoża, a w każdym z nich żona dla przybyłego gościa. Bran i jego towarzysze zasiedli do stołu, gdzie czarodziejskim sposobem nic nie ubywało z potraw, jakie spożywali. Na ucztach, turniejach, gonitwach i wszelkich rozkoszach upływał Banowi czas pobytu na wyspie.

Po roku nadeszła pora powrotu. Przynajmniej Bran i jego ludzie sądzili, że rok minął od ich wyjazdu. Kiedy bowiem przybyli do brzegów Irlandii, zgromadzeni na brzegu zapytali go, kim jest on i jego załoga. "Jestem Bran, syn Febala"- odkrzyknął im. "Nie znamy go - zawołali w odpowiedzi - ale podróż Brana jest jedną z naszych starych opowieści". Wtedy jeden z członków załogi wyskoczył na brzeg i rozsypał się nagle w proch, jak gdyby od wieków przeleżał w grobie. Nie wysiadając z łodzi, Bran opowiedział swe przygody zebranemu ludowi i pożegnawszy się pożeglował z powrotem na zachód. Milczenie okrywa dalsze jego dzieje. Zapewne powrócił na Wyspy Szczęśliwe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Squadrons of Darkness Strona Główna -> Legendy podania opowiastki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin