Forum Squadrons of Darkness
BRATERSTWO JEDNOŚĆ LOJALNOŚĆ
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szmaragdowe Jezioro

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Squadrons of Darkness Strona Główna -> Legendy podania opowiastki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mateeo
Wielki Imperator
Wielki Imperator



Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW

PostWysłany: Sob 18:05, 15 Lip 2006    Temat postu: Szmaragdowe Jezioro

A teraz strudzony wędrowcze usiądź wygodnie i posłuchaj.
Opowiem Ci pewną bajkę.
Bajka to najlepsze określenie tego, co zaraz przeczytasz.
Zacznę więc… Może banalnie, może nie… aczkolwiek jest to najlepszy sposób na rozpoczęcie bajki.
Posłuchaj…

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, za siedmioma dolinami i za siedmioma morzami było sobie jezioro. I nie przesadzę jeśli powiem iż było to naprawdę niezwykłe jezioro.
Cóż… w bajkach już tak jest, że wszystko co się w nich znajduje musi być w jakiś sposób niezwykłe. Otóż jezioro to było niezwykłe nie dla samego faktu istnienia w bajce… Było niezwykłe, gdyż potrafiło mówić… przemawiało szumem wody… oraz miało uczucia. A skąd to wiadomo? Posłuchaj zatem dalej…

Nastał koniec września. Liście opadły z drzew pokrywając ziemie kolorową tęczą barw jesieni.
W powietrzu zdało się już wyczuć oddech nadchodzącej zimy. W tej bajkowej krainie żyła pewna dziewczyna. Bardzo smutna dziewczyna.
Dlaczego smutna? – Spytasz


Z prostej przyczyny. Otóż dziewczyna ta nie wiedziała, czego tak naprawdę pragnie od życia. Cały czas czegoś poszukiwała, jednak nie wiedząc, czego szuka, jak mogła to odnaleźć? I tak z dnia na dzień, coraz bardziej zanurzała się w swym smutku. Aż pewnego dnia, bez jakiegokolwiek powodu postanowiła wybrać się na długi spacer. Tak długi, że miała już z niego nie wrócić…
Wyszła skoro świt, nie żegnając się z nikim i po prostu poszła przed siebie, pozwalając, aby droga sama ją poniosła.
Szła obserwując z zaciekawieniem jak zmienia się krajobraz dookoła.
Aż w końcu, po dość długiej wędrówce dotarła na brzeg jeziora. Spojrzała na nie i westchnęła…
Piękne szmaragdowe jezioro migotało istnym bajkowym blaskiem.
Dziewczyna oniemiała z zachwytu. Usiadła na brzegu i wpatrywała się weń bardzo długo.
Jeszcze nigdy w swoim krótkim życiu nie widziała tak pięknego zjawiska.
Kiedy tak patrzyła… popłynęły jej łzy z oczu. I wtedy usłyszała…
- Czemu płaczesz …
- Ktoś ty? - Spytała przestraszona
- Jestem jeziorem – odpowiedziało jezioro
- Jak to możliwe? Przecież jeziora nie mówią
- Ach… przecież to bajka, a w bajce wszystko jest możliwe – odpowiedziało jezioro i zakołysało swoją taflą wody.
Dziewczyna zamilkła
- Wiec czemu płaczesz? – Spytało ponownie jezioro
- Tak właściwie to sama nie wiem. – Odparła dziewczyna, a stróżki łez pociekły jej po policzkach - Ja już nic nie wiem. – Mówiła dalej - Nie wiem kim jestem i czego szukam, nie wiem skąd przybywam i dokąd zmierzam…
Dziewczyna mówiła a jezioro słuchało, a im więcej dziewczyna mówiła tym jezioro większy żal odczuwało. Było mu szkoda tej biednej dziewczyny. Kiedy skończyła mówić, jezioro podjęło decyzję.
- Zostań ze mną – powiedziało - Zostań ze mną a obiecuję, że razem odnajdziemy odpowiedź na dręczące cię pytania.
Dziewczyna zastanowiła się chwile. Tak właściwie nie miała nic do stracenia i tak nie wiedziała czego tak naprawdę chce
- Dobrze – odparła - Ale pod jednym warunkiem. – Dodała po chwili. - Musisz pokochać mnie tak, jak ja pokochałam ten bajkowy blask, którym mieni się twoja tafla wody.
- Dobrze – zgodziło się jezioro – Pokocham cię ale tylko wtedy jeśli mi coś obiecasz. Możesz kąpać się w mich wodach, pluskać dowoli, ale tylko latem, wiosną i jesienią. Natomiast zimą... Pod żadnym pozorem nie wolno ci wejść na tafle lodu.
Jezioro miało dar. Potrafiło mówić i miało uczucia. Jednak zimą, kiedy mroźny oddech skuwał je lodem, odczuwało straszliwy ból, za każdym razem, kiedy tylko ktoś wszedł na jego taflę.
- Niech więc tak się stanie. - Powiedziała dziewczyna i została z jeziorem.
- Dobrze – powiedziało jezioro i pokochało dziewczynę.
Mijały dni, tygodnie… Dziewczyna i jezioro rozmawiali ze sobą całymi dniami. Nocami zaś jezioro utulało ją do snu szumem wody. Jezioro nie przyznawało się, jednak z dnia na dzień kochało dziewczynę coraz mocniej, coraz prawdziwej.
Nadeszła zima. Wraz z pierwszymi nocnymi przymrozkami tafle jeziora skuł lód. Kiedy dziewczyna obudziła się rano zobaczyła, że jezioro całe się iskrzy. W jej sercu z jeszcze większą mocą zapłonął ogień miłości. Tego poranka zobaczyła inne oblicze jeziora… jeszcze piękniejsze. Wtedy zrozumiała… zrozumiała czego tak naprawdę szukała przez całe swoje życie.
Szukała miłości, prawdziwej miłości.
Chciała podzielić się swoim szczęściem z jeziorem. Jednak ono zamilkło. Lód, który więził jego wody, nie pozwalał mu wypowiedzieć nawet najdrobniejszego słowa.
Dziewczyna nie rozumiała dlaczego jezioro milczy. Poczuła się oszukana i zraniona.
Czuła wielki żal, gdyż wydawało jej się, że jezioro milczy aby ją zranić. Teraz kiedy odkryła co tak naprawdę jest dla niej ważne… bardzo łatwo było ją skrzywdzić.
Z rozpaczy w ramach zemsty weszła na taflę skutą lodem. Jezioro nadal milczało. A ona brnęła dalej, choć podświadomie czuła, że jezioro cierpi okrutnie. Lód skrzypiał pod jej nogami, jednak ona nie zatrzymywała się. Szła cały czas do przodu.
W pewnym momencie zaczęło do niej docierać co robi i nawet zaczęła żałować. Jednak mimo to, nie zatrzymała się. Coś pchało ją do przodu Jakby chciała zobaczyć jak daleko może się posunąć w ranieniu ukochanego jeziora.
Kiedy znalazła się kilkanaście metrów od brzegu zrozumiała że postępuje źle. Jednak było już za późno…
Tafla załamała się pod nią. Dziewczyna wpadła do wody, a lód momentalnie się nad nią zamknął.
I to był koniec...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Squadrons of Darkness Strona Główna -> Legendy podania opowiastki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin